Głównej zawartości

Komunikat alertu

Ta strona korzysta z cookies. Bez zmiany ustawień pliki są zapisywane na urządzeniu.

Jestem absolwentką dawnego liceum handlowego klasa H w Zespole Szkół Nr 2 im. Tadeusza Rejtana w Rzeszowie, w latach (1997-2001). Moim wychowawcą był mgr Piotr Spychała, którego do dziś bardzo mile wspominam jak również całe grono pedagogiczne oraz koleżanki i kolegów z tamtych lat. Nauka była bardzo przyjemna i nie spotkałam się z niesprawiedliwością. Kierunek, który wybrałam do dziś mi towarzyszy, to był trafny wybór. Z przyjemnością mogę polecić szkołę jako miejsce, w którym można dobrze zaplanować swoją karierę zawodową. Dziś pracuję jako Doradca w salonie Vistuli z 10-letnim już stażem.

Jestem absolwentem dawnego Liceum Ekonomicznego. Choć od jego ukończenia minęło już prawie 16 lat, wspomnień jest nadal bardzo wiele...
Szkole zawdzięczam: solidną ekonomiczną edukację, poznanie tajników rachunkowości, ekonomii (a tę studiowałem) dobra wprawkę w organizację życia zawodowego (pracuję w rzeszowskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych jako naczelnik Wydziału Koordynacji Usług Świadczeń), jak i osobistego (dawna koleżanka z ławki jest obecnie moja żoną) i zamiłowanie do historii (dzięki wymagającej profesorce mgr Danucie Winiarskiej, z którą dyskusje ratowały brać klasową przed odpytywaniem).

"POKÓJ I DOBRO! Gdy patrzę wstecz, widzę, jak wszystko toczyło się według Bożych zamysłów...
Kiedyś wydawało mi się, że szkołę wybrałam tylko ze względu na to, że znajdowała się najbliżej mojego domu, że profil o rozszerzonym angielskim był taki "przypadkowy", że wszystko jakoś się toczyło... Teraz widzę, że tym wszystkim, całym życiem kierował Bóg, że nic w życiu nie dzieje się przypadkiem... że nie bez powodu poznałam takich nauczycieli, takich znajomych i przyjaciół...

Dziś występuję w podwójnej roli.
W szkole tej spędziłam 4 lata poznając tajniki ekonomii, handlu i rachunkowości.  Jak niejednemu uczniowi dłużyły się godziny, dni, miesiące i lata tej nauki. Zbliżająca się matura i egzamin zawodowy sugerowały nam, że jesteśmy (klasa liczyła 37 uczniów) już dorośli i wszystko zdołamy osiągnąć.

W moim przypadku wybór VII LO był zupełnie przypadkowy, nie kierowałem się żadnymi szczególnymi wytycznymi. Mimo, że liceum to z nazwy jest ogólnokształcące, wybór padł na klasę dziennikarską. W życiu różnie bywa. W trakcie nauki zrozumiałem jednak, że dziennikarstwo nie jest dla mnie, lecz w najmniejszym stopniu nie żałuję swojego wyboru.

Z perspektywy czasu jaki miną odkąd ukończyłem szkołę, uważam że podjąłem słuszną decyzję o jej wyborze. Byłem w klasie o profilu językowym a po ukończeniu szkoły dalej poszedłem w tym kierunku. Stało się to dzięki inspiracji wspaniałych nauczycieli jakich w tej szkole spotkałem i którzy zawsze służyli pomocą.

VII Liceum to szkoła z której można naprawdę wiele wynieść- wystarczy chcieć. Miałam szczęście być uczona przez naprawdę wyrozumiałych i sympatycznych ludzi, którzy potrafią docenić starania ucznia i "popchnąć" go w dobrym kierunku. Szkoła dała mi wiele świetnych znajomych i to co najważniejsze- przygotowanie do matury czyli przepustki na wymarzone studia, na kierunek Communication design na Wyższej Szkole Psychologii Społecznej we Wrocławiu.

Jestem absolwentka Technikum Ekonomicznego, wybór tej szkoły był jednym z lepszych wyborów, których dokonałam. Rozpoczynając naukę w Tej szkole oczywiście miałam wiele obaw i wątpliwości, ale teraz wiem, że gdybym miała wybierać jeszcze raz z całą pewnością wybrałabym tak samo. To wspaniała szkoła, o dogodnej lokalizacji i bardzo dobrych warunkach do nauki .

Moja przygoda, którą przeżyłem w Zespole Szkol Nr 2 w Rzeszowie, dzięki nauczycielom, atmosferze, możliwościom  jakie daje szkoła była naprawdę niesamowita. Po zakończeniu gimnazjum wybór był ciężki,  dużo dylematów czy wybrać liceum czy technikum. Po namowach mojego trenera pana Jacka Kawy zdecydowałem się na  liceum o rozszerzonym profilu z języka angielskiego i nie żałuje tej decyzji.

Wybór szkoły średniej nie był dla mnie łatwą decyzją, ponieważ byłam zapaloną miłośniczką siatkówki i rozważałam liceum sportowe, jednak z drugiej strony chciałam pozyskać wiedzę, która dałaby mi szansę na lepszy start w karierze zawodowej. W ten sposób technikum ekonomiczne im. Tadeusza Rejtana wygrało tę rywalizację, co nie oznacza, że żałuję tej decyzji, gdyż byłam tam przez dobre 3 lata kapitanem drużyny siatkarskiej (przy okazji pozdrawiam i dziękuje za te cudowne lata Pani Trener mgr Marcie Słoninie oraz wszystkim wspaniałym dziewczynom).

Witam serdecznie wszystkich czytających :)
Jestem absolwentką Technikum ekonomicznego, dziś studiuję Finanse i rachunkowość na uczelni wyższej, wiedza zdobyta w szkole średniej dała mi doskonałe podstawy do dalszej nauki.

Jestem absolwentką VII Liceum Ogólnokształcącego. Byłam uczennicą klasy L w latach 2005 – 2008. Minęło już 7 lat od zakończenia mojej edukacji a mimo to wciąż mam w pamięci słowa powtarzane nam przed kadrę pedagogiczną „macie być i będziecie elitą...".

Cztery lata spędzone w tej szkole wspominam bardzo miło i często wracam myślami do wspomnień.

Studiuję finanse i rachunkowość, wiedza którą zdobyłam przez ten czas jest mi bardzo pomocna. Myślę, że gdy miałabym wybrać jeszcze raz, zrobiłabym tak samo.

Jestem pewna, że i Wam ta szkoła przyniesie wiele miłych wspomnień, a zdobyta wiedza będzie pomocna w dalszym toku nauki. Życzę powodzenia i pozdrawiam :)

Szkołę tę wybrałam przede wszystkim ze względu na profil i dobrą lokalizację. Od pierwszych miesięcy uczęszczania do niej, od razu zauważyłam że jest bardzo dobrze zorganizowana.