Głównej zawartości

Komunikat alertu

Ta strona korzysta z cookies. Bez zmiany ustawień pliki są zapisywane na urządzeniu.

b1
Witamy w Bibliotece

Zespołu Szkół nr 2 

im. Tadeusza Rejtana w Rzeszowie

„Gdy masz jakieś wątpliwości –
idź do biblioteki”
(J. K. Rowling)

 Posiadamy systematycznie aktualizowany księgozbiór. Organizujemy różnego rodzaju konkursy, imprezy i wystawy.

W bibliotece możesz:

  • wybierać i wypożyczać książki,
  • przeglądać czasopisma,
  • poszukiwać informacji,
  • korzystać z Internetu,
  • relaksować się i wypoczywać
    w spokoju :)

W naszej bibliotece KAŻDY jest mile widziany i NIKT nie jest do niczego zmuszany.
Przyjdź – tutaj nie odpytujemy
i nie stawiamy stopni!

 

blog 3

 

Zapraszamy dzisiaj do zapoznania się z wierszami zdobywców dwóch wyróżnień ex aequo w Konkursie Poetyckim „Na Początku Było Słowo” – Dominiki Skiby i Kacpra Życzyńskiego z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 12 im. Jana Pawła II w Stalowej Woli.

Dominika Skiba

KONKURS

Palce pełne adrenaliny

przekładają czarne znaki

na paletę zebrowatą

Serce tętni

natchnieniem

Palce zapomniały o strachu

prawie

Płyną wartkim nurtem

pokorne

Ręce jak w transie

grają już za mnie

Uśmiech dodaje im smaku

Odpłynęłam szczęśliwa

Zanurzyłam się w melodii

serca

 

CZY TO KONIEC?

Już nie widzę lamp nadziei

wstydzę się łez zwątpienia

nie umiem uleczyć myśli

które cicho wołają o pomoc

moje serce zduszone

niczym bagno

jest zbudowane z wad

do duszy podchodzi mi lód

niebo zaorane czernią

daje znaki końca

kości cierpną od klęczenia

język drętwieje od modlitwy

To chyba koniec!

Nie!

Zbuduję most nadziei

Wytrę łzy zwątpienia

Dotrę do zakątków wiary

Doprawię cząsteczkami wytrwałości

To nie koniec

Na pewno…

 

SMUTEK

Inspirowałam się utworem Fryderyka Chopina „Marsz żałobny”

Zgasły strzępki nadziei

od płaczu moknie dom

psy znudzone ujadają

w korycie łez topi się świat

wraz z nim tonę ja

w skorupie pozbawionej

marzeń

ukrywam swój smutek

zamykam w twierdzy rozpaczy

nie umiem uleczyć myśli

które cicho wołają o pomoc

***

Kacep Życzyński

 

SAMOTNOŚĆ

Supertemat

Pandemia

na ustach

całego świata

Jestem sam

Patrzę w szklany ekran

jak w gwiazdy

raz po raz

Samotność moja

zatacza krąg

Tylko niebo

daje znak

Chmury suną gonione wiatrem

Słońca brak

Nie czuję nic

choć chciałbym czuć

dziś zawieszony

między wczoraj i jutro

Ale czy jutro nadejdzie?

Szukam odpowiedzi w niebie

tym razem milczy

 

NOWE ŻYCIE

Idę polami

złociste kłosy chłostają me dłonie

nie czuję bólu

zamiast niego jest wspomnienie

tamtych dni

wszystko jest takie samo

aczkolwiek inne

inny jest świat

zamaskowany

małoludny

bezkoleżeński

niesportowy

nowa rzeczywistość

nowa przyszłość

nowi ludzie

nowy ja

 

ANIELSKI TANIEC

huk grzmotu

jęk błyskawicy

skowyt wiatru

jakby Bóg chciał unicestwić świat

jakby chciał zatrzymać taniec aniołów

księżyc schował się za kołdrą chmur

róże pokonał silny wiatr

nastała boląca cisza

księżyc znów rozświetlił niebiański fortepian

czas jest pętlą

anioły tańczą w niebie

mimo wielu nieszczęść

trzepocą skrzydłami

tupią bucikami i laskami

od tysięcy lat

a gdy przestaną

kolejne rzędy tancerzy

zaczną nowy taniec