CZEKAJĄC NA WIELKANOC…
Chyba przyjdą wkrótce święta.
Jestem przecież ogarnięta i wiem,
że będzie to czas, w którym - świat nie będzie już ponurym.
Tak szykuję mój koszyczek, wszystko świeże, bez pożyczek.
I jajeczka i kiełbaska, kawał chlebka i chrzaniku
I słodyczy mam bez liku, w tym przepięknym mym koszyku.
Już nie mogę się doczekać, by mój prowiant przygotować,
Który zjem na pewno chętnie, z apetytem,
tu wykażę się mym sprytem.
I zapomnę choć na chwilę o zeszytach i e-lekcjach.
Skupię się na rekolekcjach i nauce z nich płynącej,
bo naprawdę moi mili, odpoczynku pragnę chwili.
Czas ten spędzę z mą rodziną, aby cieszyć się tą chwilą .
Życzę Wam dużo radości, majonezu i słodkości.